Dlaczego budowa domu jednorodzinnego tak dużo kosztuje?

Łatwo wpaść w hurraoptymistyczny nastrój, gdy pomyślimy o budowie własnego domu. Tak samo szybko jednak odchodzi zapał, jak sobie uświadomimy, ile to wszystko kosztuje. I w takiej sytuacji zupełnie serio pytamy siebie: dlaczego aż tyle?

Może i to kogoś zaskoczy, a może wręcz przeciwnie, ale w ostatnich latach koszt budowy domu jednorodzinnego nie uległ diametralnej zmianie. Taki stan zresztą trwa jakoś od 2009 roku. Średnio wychodzi około 3-3,5 tys. zł za 1 m2. Zawsze można oczywiście ograniczyć koszty, ale żeby tak było trzeba o tym pomyśleć już na samym początku podczas wyboru projektu.

Szczególnie popularne projekty domów parterowych, jak i z poddaszem użytkowym oferowane są przez wiele firm, w różnych konfiguracjach, a więc z łatwością można dopasować coś dla siebie. Niezależnie od tego, na jaki dom się zdecydujemy, zawsze musimy przygotować się na kolejne etapy, które coraz bardziej pochłaniają przygotowany na to budżet

Jak już załatwimy wszystkie sprawy urzędowe, wybierzemy projekt domu oraz zatrudnimy fachowców, nie pozostaje nic innego, jak zaczynać działać. Na początek mamy stan zero, a więc – jak sama nazwa wskazuje – nie ma jeszcze nic. Żeby to się zmieniło, trzeba najpierw przygotować plac budowy (ogrodzenie, zabezpieczenie stref niebezpiecznych), a geodeta powinien wytyczyć budynek w terenie.

Po tym można przystąpić do prac ziemnych, dzięki którym grunt będzie idealnie przygotowany pod budowę fundamentów. Następny krok to stawianie pierwszych murów naszego domu. Istotnie – wymurowanie ścian i komina, a także wykonanie stropów i schodów żelbetowych to niezwykle ważny etap budowy, gdyż decyduje o tym, czy konstrukcja domu będzie solidna. Stan surowy otwarty kończy się przygotowaniem więźby oraz pokrycia dachu.

Dom już stoi, ale jeszcze długa droga, ażeby móc się do niego wprowadzić. W środku jest surowo i nie da się tam mieszkać, a więc żeby to zmienić, musimy zrobić kolejny krok – wykonać instalacje wewnętrzne, czyli ułożyć instalacje wodno-kanalizacyjne, elektryczne i gazowe. A po tym wylewamy podłogi i tynkujemy i od razu wszystko zmienia się nie do poznania. To oczywiście jeszcze nie koniec, bo przed nami prace montażowe i wykończeniowe.

Zaczynamy je od zewnątrz, bo tam czeka na nas montaż okien i drzwi. Ważna uwaga – postarajmy się je wstawić przed zimą, bo wtedy dom będziemy mogli ogrzewać, wykonując kolejne prace wewnątrz budynku. Następny krok to wykonanie elewacji, która nie tylko sprawi, że dom nabierze wyglądu, bo będzie również lepiej zaizolowany. Po tych zadaniach wracamy do środka domu, gdzie montujemy urządzenia grzewcze, a po tym możemy przystąpić do długo oczekiwanych prac wykończeniowych. Jakie będą, ile za nie zapłacimy i co wymyślimy – wszystko zależy od naszego budżetu i inwencji twórczej.

I wreszcie po tym wszystkim, po tych długich miesiącach, a może latach, wprowadzamy się do naszego domu. Zanim to zrobimy, powinniśmy jeszcze dopełnić formalności, przykładowo powiadomić o zakończeniu budowy stosowną instytucję – powiatowy inspektorat nadzoru. Jeśli nie wyrażą oni sprzeciwu w ciągu 21 dni, możemy się przeprowadzić!

Jak widać, budowa domu musi kosztować, bo to wiele zadań do wykonania, a każde z nich wymaga miarodajnych inwestycji. Nie można też myśleć w kategorii samych wydatków, ponieważ na wielu etapach nie warto oszczędzać, bo w przyszłości może się to odbić na jakości domu (usterki, drogie naprawy). Oczywiście zawsze warto starać się szukać oszczędności, ale warto to robić mądrze, o czym właśnie traktuje ten artykuł: “Jak ciąć koszty podczas budowy domu jednorodzinnego?”, do którego przeczytania serdecznie zachęcamy!